"Mirror, Mirror" - Rowan Coleman & Cara Delevigne│RECENZJA

Udostępnij ten post


Tytuł: Mirror, Mirror
Tytuł oryginału: Mirror, Mirror
Autor: Rowan Coleman, Cara Delevigne
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 11 października 2017
Liczba stron: 384

Kiedyś Red, Leo, Rose i Naomi byli zagubionymi nastolatkami. Gdy przez pewien zbieg okoliczności poznali się i odkryli swoje umiejętności, postanowili założyć zespół – Mirror, Mirror. Po stworzeniu zespołu nagle wszystko zaczęło się układać, wreszcie odnaleźli cząstkę siebie, a razem mogli zapomnieć o swoich problemach. Wszystko było idealne. Do czasu.
Gdy ich przyjaciółka Naomi, ginie w nieznanych okolicznościach, wszyscy zaczynają jej szukać. Parę tygodni po zaginięciu dziewczyny, zostaje ona odnaleziona nieprzytomna w rzece. Policja podejrzewa, że to była nieudana próba samobójcza. Zaczynają chodzić przeróżne pogłoski, jednak przyjaciele dziewczyny nie dają im wiary. Znali Naomi, wiedzieliby, gdyby coś było nie tak. Postanawiają ją odwiedzić w szpitalu, gdzie Red odkrywa na nadgarstku dziewczyny podejrzany tatuaż.
Dlatego też Red wraz z uzdolnioną komputerowo siostrą Naomi – Ash, zaczynają węszyć wokół sprawy, odkrywając coraz to dziwniejsze i przerażające fakty. Tymczasem Mirror, Mirror zaczyna się rozpadać. Rose coraz bardziej odsuwa się od przyjaciół, a Leo zaczyna mieć kłopoty w domu.
Kim jest sprawcą całego zamieszania?
Czy zespół się rozpadnie?

Ciekawe w tej pozycji jest pokazanie „nastoletniego świata”. Każdy bohater w tej książce ma jakiś problem, Red ma w rodzinie matkę alkoholiczkę i ojca, którego nigdy nie ma w domu, Leo jest manipulowany przez brata, Rose zmaga się z trudną przeszłością, a Naomi cóż, leży nieprzytomna w szpitalu. W tej książce mowa o braku akceptacji, chęci zwrócenia na siebie uwagi, wykorzystaniu itd.

Nie będę wiele się rozwodzić nad bohaterami, bo jest ich całkiem sporo. Warto jednak wspomnieć o Red, najbardziej uroczej postaci w tej książce oraz Rose - całkowitym przeciwieństwie Red'a. Red jest to wzór prawdziwego przyjaciela. Jest troskliwy, zawsze chętnie wysłucha drugą osobę i pomimo własnych problemów bardzo często pomaga innym. Za to nie mogłam znieść Rose, ciągle miała jakieś humorki i huśtawki nastrojów, przez co odbijało się to na innych. Kojarzyła mi się z rozkapryszoną, bogatą nastolatką.

Mirror, Mirror jak już mogliście wywnioskować, posiada dwa główne wątki – jeden skupia się na zaginięciu Naomi, a drugi na życiu głównych bohaterów. O ile ten pierwszy był ciekawy, aczkolwiek na pewno mało oryginalny i bardzo przewidywalny, to ten drugi był świetny! W samym środku powieści znalazł się taki plot twist, że musiałam więcej niż raz przeczytać  jedno zdanie.

Tytuł ten, był również w stanie mnie rozśmieszyć, a styl autorek był całkiem przyjemny. Inaczej mówiąc, powieść ta została napisana jak na młodzieżówkę przystało. Książkę bardzo szybko mi się czytało i skończyłam ją w ciągu dwóch dni, co u mnie jest naprawdę rzadkością :D

Mirror,Mirror jest to książka, która mile mnie zaskoczyła. Postacie miały swój charakter, a rzeczywistość jaką chciały pokazać autorki została według mnie właściwie ujęta. Chciałabym jednak podkreślić, że nie każdemu ta pozycja się spodoba.

★★★★



Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar:

20 komentarzy :

  1. ciekawi mnie ta książka, bo jest napisana przez Carę. Myślę, że kiedys chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne zdjęcia! Nie mogę się napatrzeć <3
    A książkę mam w planach, ze względu na Carę (chyba jak większość) :D
    Buziaki! :* Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Co do książki, to ja też chciałam ją przeczytać ze względu na Carę :D

      Pozdrawiam ♥

      Usuń
  3. Ja właśnie długo rozwodziłam się nad tą pozycją, ale ostatecznie się nie zdecydowałam :(
    http://pattzy-reads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj i co a mam zrobić? Tak bardzo chcę ją przeczytać, ale nie mam czasu xd
    Świetne zdjęcia!!!
    Pozdrawiam kochana <3
    https://wroclawianka-czyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o tej książce dużo i mam zamiar ją kiedyś zakupić :) Tym bardziej ciekawi mnie, gdyż jest współtworzona przez Carę Delevingne.
    Pozdrawiam,
    Od książki strony

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem bardzo ciekawa tej książki, kupiłam ją zaraz po premierze ale było jej tyle w internecie że postanowiłam z nią trochę poczekać. Przypomniałaś mi o niej więc chyba czas najwyższy się za nią zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też często tak robię. Nie lubię, gdy książka wyskakuje mi z lodówki :D

      Usuń
  7. Tak trochę z innego worka - zdjęcia zrobiłaś rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem naprawdę zaciekawiona tą pozycją Wydaję się naprawdę ciekawa :)
    Pozdrawiam, Tiggerss
    https://tiggerssreads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Muuuszę dobrać się w końcu do tej książki! Chciałam ją otrzymać, ale zabrakło dla mnie egzemplarzy... Ale! i tak w końcu ją zdobędę!
    Świetna, zachęcają recenzja. ;)

    OdpowiedzUsuń