Lisy górą! "The Foxhole Court" - Nora Sakavic | PREMIEROWA RECENZJA

Neil Jonsten jest uciekinierem i synem groźnego przestępcy. Wraz z matką poświęcił całe swoje życie na ukrywanie się w różnych zakątkach świata. Wszystko się zmienia, gdy matka Neila ginie, a młody chłopak zostaje zupełnie sam w świecie pełnym niebezpieczeństw. Neil postanawia spędzić trochę czasu w małym miasteczku w Arizonie, by móc wszystko sobie przemyśleć, a następnie ponownie wyruszyć w podróż, starając się prowadzić życie zwykłego nastolatka, by nie wzbudzić podejrzeń.

Pewnego dnia zapisuje się do szkolnej drużyny Exy. Pomimo tego, że nie jest on zbyt wysoki, radzi sobie świetnie, dzięki temu, że jest szybki i zwinny. Jego talent nie uchodzi uwadze trenera Hermandeza, który bez jego wiedzy zgłasza go na ochotnika na rozgrywającego, do drużyny Lisów Uniwersytetu Palmetto. Dlatego też, gdy pewnego dnia przychodzi do niego trener Lisów – Waymack, chłopak jest bardzo zaskoczony. Pomimo początkowych sprzeciwów, Neil pod naciskiem Waymacka i Hermandeza podpisuje kontrakt z uniwersytetem, wiedząc, jak bardzo naraża swoje życie dołączając do jednej ze stanowych drużyn. Chłopak ryzykuje ściągnięcie na siebie zbędnej uwagi i zainteresowania. Jeżeli ktoś odkryje jego prawdziwą tożsamość, wszystkie lata ucieczki okażą się stracone i Neil będzie martwy. Okazuje się jednak, że w drużynie Lisów jest ktoś, kogo Neil zna sprzed lat i który również ukrywa swoje mroczne tajemnice.
Historia ta wciągnęła mnie od pierwszych stron. Każdy kolejny rozdział, odkrywał przede mną kolejne tajemnice Neila oraz drużyny Lisów. Możliwość przeczytania tej książki przed premierą była zarazem świetna i straszna, ponieważ, gdy skończyłam ją czytać, nie miałam komu o niej opowiedzieć, z kim się podzielić wrażeniami bądź o niej podyskutować. Dlatego cieszę się, że dziś mogę się z Wami podzielić moją opinią cudownej powieści, jaką jest „The Foxhole Court”.
Czytaj dalej

Mój pierwszy patronat!│THE FOXHOLE COURT

Cześć! Wreszcie nadszedł ten dzień, gdy mogę Wam się pochwalić. Objęłam książkę patronatem i to nie byle jaką! Jest to "The Foxhole Court" Nory Sacavic. Z tej okazji postanowiłam przygotować dla Was zbiór cytatów oraz fanartów, które mam nadzieję, zachęcą Was do przeczytania tej książki, bo uwierzcie - naprawdę warto. Jej recenzja pojawi się już niebawem, ona tylko czeka na opublikowanie ;)
Warto jeszcze dodać dla ścisłości, iż wszystkie fanarty i cytaty zawarte w tym poście nie zawierają spoilerów. Dobrałam je starannie i mam nadzieję, że spodobają się Wam równie bardzo, jak mi.
Czytaj dalej

Jest lepiej, czy gorzej? "Perłowa Dama" - Aleksandra Polak│RECENZJA

Po tym, jak Alicja została porwana przez Tristana – brata Hadriana, robi wszystko, by przetrwać w mrocznych podziemiach Hadesu, pełnych cieni, gotowych pożreć jej duszę. Chwytając się szczęśliwych wspomnień, czeka, aż ktoś ją uratuje, jednak dni mijają, a pomoc nie nadchodzi. Dziewczyna, chcąc się wydostać z ponurego miejsca, postanawia zdobyć przychylność Tristana i uciec. Gdy cudem udaje jej się to zrobić, wie, że między nią a bratem Hadriana nawiązała się nić porozumienia. Chcąc uratować obu braci, próbuje przekonać Circus Lumos do szukania sposobu na przełamanie klątwy. Tymczasem na jaw wychodzą sekrety i tajemnice z przeszłości, które mogą przyczynić się do rozpadu grupy cyrkowej.

"To prawdziwa sztuka - pomyślałam. Wciąż się uśmiechać, nawet jeżeli ciąży nad tobą ciemność."
„Król Kier” to mocno przeciętna książka. Masa schematów i szkolnych stereotypów wziętych żywcem z Disney Channel, nie mogły być przychylne tej powieści. Było jednak coś, co zwróciło moją uwagę. Był to pomysł na tę historię, jaki miała autorka. Pomimo tego, że poprzedni tom nie skradł mojego serca, postanowiłam zaczekać, aż „Perłowa Dama” zostanie wydana, bym mogła ją przeczytać i sprawdzić, czy autorka dokonała jakichś postępów. Tak też zrobiłam i dzisiaj przychodzę do was z jej recenzją. A więc, co sądzę o „Perłowej Damie” Aleksandry Polak?
Czytaj dalej

#3 Co czytałam ostatnio?│PODSUMOWANIE KWIETNIA

Kwiecień już za nami, dlatego dzisiaj postanowiłam przygotować dla Was podsumowanie. Ten miesiąc może i nie był obfity w przeczytane książki, jednakże nie przeszkadza mi to. Wszystko za sprawą cudownego tytułu, który miałam okazje przeczytać w trakcie kwietnia.

W tym miesiącu przeczytałam cztery powieści, w tym jedną, o której na ten moment powiedzieć wam nie mogę. Potrzymam was trochę w niepewności, a niedługo zdradzę coś więcej. Warto dodać, że jest to najlepsza książka tego miesiąca, jeżeli nie tego roku.

Przechodząc do książek, które nie są owiane przeze mnie tajemnicą — przeczytałam "Wypowiedz jej imię". Jest to horror kierowany bardziej do młodzieży, opowiadający historie Krwawej Mary. Pozycję tę dobrze mi się czytało, a początek mocno mnie wciągnął. Jednak z czasem, książka zaczęła się robić przewidywalna. Muszę jednak przyznać, że bardzo spodobała mi się ostatnia strona, która dodała tej książce trochę grozy i dreszczyku.

Kolejny tytuł to "Naturalna kolej rzeczy" Charlotte Wood. Bardzo się na tej książce zawiodłam. Oczekiwałam od niej czegoś zupełnie innego, czegoś, co będzie mną wstrząsać, lecz niestety — irytujące bohaterki, będące wręcz wzajemną karykaturą siebie, nudna fabuła oraz warsztat autorki, nie przekonały mnie do siebie.

Mój zawód wynagrodziła mi "tajemnicza" książka wraz z "Perłową Damą". Jeżeli ktoś jest ze mną dłużej, wie, że "Król kier" był dla mnie zbiorem schematów, ot co — zwykła, przeciętna młodzieżówka, posiadająca historię z potencjałem. Dlatego też postanowiłam poczekać, aż zostanie wydany drugi tom i go przeczytać, by zobaczyć, czy Aleksandra Polak poprawiła to, co powinna według mnie poprawić. Tak też zrobiłam i przyznaję się wam bez bicia, że nie było źle! Książka pod względem fabularnym zrobiła postępy. Nie ukrywam - "Perłowa Dama" mnie wciągnęła, a Alicja... była całkiem w porządku. Schematy nie rzucały mi się zbytnio w oczy, dzięki czemu nie irytowałam się co parę stron. Postęp jest, lecz niestety wady też są, jednak według mnie mogło być gorzej. Zresztą więcej o tym tytule powiem niebawem.

A wy co przeczytaliście w kwietniu? Jaka była najlepsza, a jaka najgorsza książka?
Czytaj dalej