Cześć! Dzisiaj
przychodzę do was z podsumowaniem miesiąca, a raczej miesięcy :D Ponieważ
poprzednio go nie było, postanowiłam połączyć oba podsumowania w jedno. W
sierpniu udało mi się przeczytać sześć książek, a we wrześniu trzy. Więc o to
tytuły, po które sięgnęłam w minionych miesiącach.
Pierwsza przeczytana
przeze mnie pozycja to Confess
Colleen Hoover. To książka o sztuce, miłości i stracie. Należy ona do czołówki moich ulubionych
książek autorstwa Hoover, po więcej zapraszam do recenzji.
Moja ocena: 4,5/5
Moja ocena: 4,5/5
★★★★,5
Druga sierpniowa
książka to Zaklinacz Ognia. Co prawda
jest to kolejna pozycja o motywie
fantastyczno-młodzieżowym na rynku wydawniczym z okrojonym schematem, pomimo
tego, książka jest bardzo przyjemna i lekka w obiorze.
Moja ocena: 4/5
Moja ocena: 4/5
★★★★
Życie na podglądzie Len’a Vlahos’a to kolejny sierpniowy tytuł. Książka
wyjątkowo prosta, napisana wyjątkowym stylem. Posiada jednak ona ważne przesłanie,
które daje nam sporo do myślenia.
Moja ocena: 4/5
★★★★
W sierpniu wreszcie sięgnęłam
po pierwszy tom dworów czyli Dwór cierni
i róż autorstwa Sary J. Maas. Recenzja tej pozycji nie pojawiła się na
blogu bowiem stwierdziłam, że znaczna większość z nas zna ten tytuł. Dobrze
zbudowany świat, ciekawe postacie jak i również niesamowicie wkurzająca
bohaterka to wszystko co znalazłam w tej książce. Szczerze powiedziawszy, spodziewałam
się czegoś więcej. Zdecydowanie wole pierwszą serię tej autorki pt. Szklany Tron.
Moja ocena: 4/5
Moja ocena: 4/5
★★★★
W następnej kolejności
przeczytałam Ugly Love Colleen Hoover.
Książka ta bardzo mnie zaskoczyła! Czytałam ją podczas trwania kluchatonu. Cień
przeszłości i strata ciążą nad głównymi bohaterami książki, dzięki czemu
pozycja nie jest kolejnym głupiutkim romansidłem.
Moja ocena: 4,5/5
Moja ocena: 4,5/5
★★★★,5
Gus Kim Holden to moja ostatnia sierpniowa pozycja. Uwielbiam Kim oraz jej
twórczość. Bohaterowie i ich dialogi to czyste złoto :’D Momentami płakałam ze śmiechu.
Moja ocena:4,5
Moja ocena:4,5
★★★★,5
We wrześniu wreszcie
udało mi się dokończyć Miasto Cieni
czyli drugi tom Osobliwego domu Pani
Peregrin. Po ten tytuł sięgnęłam jeszcze w maju. Książka okropnie mi się dłużyła
pomimo tego, że akcji w niej nie brakowało. Prawdopodobnie spowodowane zostało
tym, że Jacob i Emma ogromnie mnie irytowali. Parę słów dzięki którym jasno i
wyraźnie wyrażę swoją opinie na temat ich „związku” – NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE. (<- kropka nienawiści)
Zdecydowanie bardziej podobał mi się pierwszy tom.
Moja ocena: 3/5
Moja ocena: 3/5
★★★
Kolejny tytuł to Tysiąc odłamków ciebie Claudii Gray.
Książka ta posiada swoje wady jak i zalety. Wiele tutaj rozwodzić się nie będę,
po prostu zapraszam was do recenzji.
Moja ocena: 3,5
Moja ocena: 3,5
★★★,5
Ostatni tytuł
przeczytany we wrześniu to Ostatnia aria
Mozarta Matt Rees. Jest to klimatyczna powieść kryminalna przeplatana z
wątkiem historycznym. Jest to książka, która wymaga pewnego skupienia, bowiem
autor zastosował w książce pewien zabieg językowy.
Moja ocena: 3,5
Moja ocena: 3,5
★★★,5
A wy co przeczytaliście
w ostatnich dwóch miesiącach? Która książka była najlepsza, a która gorsza?
Piszcie w komentarzach :D Z chęcią poczytam i odpiszę ♥
Widzę same książki, które chciałabym przeczytać ;) Dość owocnie spędziłaś te dwa miesiące, u mnie trochę słabiej... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Z sierpnia jestem zadowolona :D z września trochę mniej :/
UsuńPozdrawiam ♡
W tym miesiącu zamierzam sięgnąć po "Gusa". Zaczytanego października :)
OdpowiedzUsuńOoo, super! Polecam całym serduszkiem ❤ I wzajemnie ^^
UsuńU mnie Ugly Love dostało chyba 1/5, ale nie pamiętam, ahaha XDD. No ale to ja. Mijam się z tą autorką, bo jest irytująca.
OdpowiedzUsuńGratuluję udanego miesiąca. ;)
pozdrawiam, polecam-goodbook.blogspot.com
Hahahah 😂 Dowód na to, że każdy człowiek jest inny 😂
UsuńMnie już "Osobliwy tom pani Peregrine" nie zachwycił. Spodziewałam się czegoś straszniejszego, a nie takiej bajki. I też nie przepadam za 'związkiem" Emmy i Jacoba. Autor połączył ich na siłę, bo wypadało, aby książka miała wątek romantyczny. Sztucznie to wyszło.
OdpowiedzUsuń"Ugly love" uwielbiam! "Confess" troszkę mniej, chociaż nie żeby była to zła powieść ;)
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Idealnie to opisałaś, lepiej by było gdyby tego wątku romantycznego nie było. Nie zawsze trzeba gonić za "schematami młodzieżowymi".
UsuńPozdrawiam ❤
Może to i podsumowanie dwóch miesięcy, ale naprawdę Ci zazdroszczę, bo ja właśnie do tego okresu (chyba) strasznie mało czytam i pewnie moje podsumowanie wynosiłoby połowę Twojego - dlatego nie wrzucam żadnego na bloga. Ale w listopadzie chcę wziąć się w garść i więcej czytać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
books-hoolic.blogspot.com
Też w tym czasie czytam bardzo mało, zwłaszcza we wrześniu... Rok szkolny i czas na czytanie ciężko połączyć :/
UsuńPozdrawiam ♥