Cześć! Dziś jest 14
lutego, co jest równoznaczne ze słowem walentynki, czyli dniem, w którym
zakochane pary spędzają ze sobą czas, a samotni ludzie zrzędzą na tych
pierwszych. Z tej okazji postanowiłam przygotować dla was post, by umilić czas obu grupom świętujących
:D Zaprosiłam trzech blogerów, by krótko opowiedzieli o swoich ulubionych
parach książkowych lub filmowych. Również i ja coś z tej okazji nabazgrałam, jednakże nie jest to najbardziej ogarnięty tekst jaki napisałam :D
A więc pozostaje mi tylko życzyć wam miłej lektury!
A więc pozostaje mi tylko życzyć wam miłej lektury!
Red Girl Books Recenzje
Książkę i film, które mogłabym
polecić na walentynki to “Przeminęło z wiatrem”. Z pewnością Wam nie muszę
pisać dlaczego, ale uwielbiam duet tworzony przez Scarlett O’Hara i Rhetta
Butler. Przyznam się, że ona nie raz mnie irytowała swoim uporem, była bezmyślna
i ślepo zapatrzona w faceta, którego ochrzciłam Mdlącym Karpiem, ale Rhett?
Rhett to ideał mężczyzny. Miał charyzmę, dowcip, był lojalny, czuły i
troskliwy. Ja z chęcią poszłabym za nim na koniec świata i nie pozwoliłabym
wypuścić go z rąk! Jeśli lubicie porywające historie miłosne, które napotykają
na przeszkody to śmiało sięgnijcie po książki! A jeśli uwielbiacie dodatkowo
oglądać przystojnych mężczyzn, z błyskiem w oku tak jak u Clarka Gable’a to
nacieszcie swoje oczy.
Polecam Goodbook
Ania z zielonego wzgórza i Gilbert. Od
zawsze tworzyli idealną parę. Uwielbiałam wracać do tej serii napawać się
Gilbertem. Zazdrościłam Ani! Razem są cudowni, choć mogłaby mi go oddać.
Jednak muszę też dodać, że swój urok ma Landon i Jamie z Jesiennej Miłości. Ich
także kocham, dlatego nie było mi łatwo wybrać jednej pary.
Wilczym tropem
Cześć, Czytelnicy! ♥
Z tej strony Wilcza Dama, która została poproszona - przez głównodowodzącą tego bloga oczywiście (to zaszczyt, dziękuję Chiaro 💕) - o wskazanie swojej ulubionej literackiej pary.
Z tej strony Wilcza Dama, która została poproszona - przez głównodowodzącą tego bloga oczywiście (to zaszczyt, dziękuję Chiaro 💕) - o wskazanie swojej ulubionej literackiej pary.
W pierwszym momencie chciałam odmówić, bo cóż,
pomimo tego, że Walentynki to nie moja bajka, to z ogółu jestem romantyczką –
uwielbiam romanse i tym podobną literaturę, przez co bardzo trudno byłby mi
wybrać tylko jedną taką parę. Popatrzyłam wtedy trochę sceptycznie na swoją
biblioteczkę i dostałam olśnienia, trafiając wzrokiem na jedną z pozycji –
“Dumę i uprzedzenie”. ♥
Literatura klasyczna zawsze była, jest i
prawdopodobnie będzie w modzie, a już w szczególności klasyka romansu, przez co
“Duma i uprzedzenie” Jane Austen bardzo mocno wybija się z szeregu, jako jedna
z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych powieści na całym świecie... Jednak
przejdźmy już do meritum, bo jak zwykle zbaczam z głównego tematu.
Moja ulubiona literacka para? Elżbieta i pan Darcy ♥
Dlaczego? Ponieważ doskonale ukazują oni obraz
tego, że nawet osoby podobne do siebie jak ogień i woda potrafią się dogadać, a
nawet więcej – obdarzyć wzajemnie niesamowicie silnym uczuciem i przywiązaniem.
Na początku znajomości, nasi bohaterowie z chęcią po prostu by się ignorowali,
ponieważ ich odmienne charaktery i usposobienia nijak ze sobą nie współgrały.
Dopiero z czasem, po dość burzliwych wydarzeniach i przejściach,Mktóre wystawiły
ich na różne próby, zrozumieli, że dla tej drugiej osoby można, a nawet warto
się zmienić, bo zwykle wychodzi nam to na dobre. Uświadamiają nam również, że
pomimo przeciwności losu warto walczyć o swoją miłość i wyrzucić z siebie
głęboko skrywane uczucia, nie ważne, jak bardzo szalone i nie na miejscu by one
były – miłość to po prostu miłość, przez co nie można spychać jej na margines
naszego życia. ♥
Dziękuję bardzo dziewczynom za napisanie parę słów, a was zapraszam serdecznie do nich, bo mają świetne blogi!
Moje ulubione pary
Par, które uwielbiam, jest naprawdę wiele, ciężko jest mi wybrać jedną, dlatego wybiorę dwa (tak, oszukuję w swoim własnym poście ;P) Jedną z nich jest Percy i Annabeth. Gdy „widziałam” jak wspólnie dorastają, walczą
ramie w ramie z przeróżnymi mitologicznymi stworzeniami, stawiają czoła różnym
problemom i sytuacjom oraz to jak na moich oczach ich przyjaźń zamieniała się w
coś więcej… Nie zdajecie sobie sprawy, jakie to było wspaniałe, móc obserwować
ich dwójkę. Razem.
Kolejna para to Julia i Warner z „Dotyku Julii”. Nie wiecie, jak bardzo jaram
się tym, że autorka postanowiła napisać nową trylogię i to… z tą dwójką! Jednak
po kolei. W pierwszym tomie nienawidziłam Warnera, za to ubóstwiałam Adama.
Niestety w drugi tomie, urok Adama przestał na mnie działać, a jego osoba
zaczęła mnie drażnić. Zachowywał się jak rozkapryszone dziecko, któremu zabrano
lizaka. Nie twierdzę, że Julia była lepsza, jednakże na pewno pałałam do niej
większą sympatią niż do Adama. Warner wykorzystał mój (i Julii) kryzys, i
zawłaszczył sobie nasze serca. Dlatego też to jemu i Julii kibicowałam najbardziej.
A jak jest z wami? Macie swoje ulubione
pary/shipy z filmów lub książek? Napiszcie koniecznie!
Buziaki! 😚
OdpowiedzUsuń♥♥♥
UsuńOch, ja także uwielbiam Anię i Gilberta. :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że ja też :D
UsuńJa również uwielbiam Anię i Gilberta <3 A oprócz tego Chyłkę i Zordona od Remigiusza Mroza *.*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! <3 :* Dolina Książek
Chyłka i Zordon... oni też są świetni! No i potrafią nieźle rozśmieszyć XD
UsuńU mnie z wyborem ulubionej książkowej pary jest baaardzo trudno. Czytam mało romansów, a jak wiadomo tam jest wysyp zakochanych, natomiast w innych gatunkach mało zwracam uwagę na zakochanych, no chyba, że ich uczucie jest głupie i płytkie to wtedy bardzo mnie to irytuje i nie mogę tego znieść. Ale gdybym musiała już jakąś parę wybrać to myślę, że wybrałabym Hermionę i Rona. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
oliviaczyta
Ja przeważnie shipy i tym podobne znajduję w fantastyce :D Sama do końca nie wiem czemu.
UsuńPozdrawiam ♥
Żadna z tych par nie jest moją ulubioną, ponieważ w większości nie czytałam tych książek. Mój ranking można zobaczyć na Od książki strony Pozdrawiam! :*
OdpowiedzUsuńZajrzę :)
UsuńPozdrawiam ♥
U mnie walentynki trochę w innym klimacie, z thrillerem -Kredziarz, polecam :)
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać tę książkę ♥.♥
UsuńNie znam żadnej z wymienionych tutaj par, ale od siebie dodałabym na pewno Willa i Lou z Zanim się pojawiłeś - kurczę, uwielbiam ich! :D
OdpowiedzUsuńNa pewno dałabym też Hazel i Gusa z Gwiazd naszych wina ooo i Harry'ego z Hermioną, bo mimo tego iż nie są oni parą, to skrycie im kibicuję! :D
Pozdrawiam!
https://recenzjeklaudii.blogspot.com/
Oglądałam tylko film, jeżeli chodzi o "Zanim się pojawiłeś" jednak to starczyło, bym też ich uwielbiała ♥
UsuńPozdrawiam ♥
O kurczę! Ja też uwielbiam wymienione przez Ciebie pary. ♥
OdpowiedzUsuńDzięki za możliwość napisania paru słów od siebie - jak zawsze, świetnie się bawiłam. ;*
Wilcza Dama
Cieszę się :D
Usuń