Recenzja "Kroniki Jaaru. Księga Luster" - Adam Faber

Udostępnij ten post

Tytuł: Kroniki Jaaru. Księga luster
Autor: Adam Faber
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 14 czerwiec 2017
Liczba stron: 456

  Kate Hallander jest typową nastolatką, mieszka w Londynie wraz ze swoją ciotką i wiedzie całkiem spokojne życie. Pewnego dnia, jej wzrok przykuwa wystawa, na której widnieję kamień. Po szkole postanawia zajrzeć do sklepu i przekonać się, co w nim się znajduję. Dziewczyna znajduję w nim masę dziwnych przedmiotów, zaznaczonych przeróżnymi, nieznanymi jej symbolami. Gdy pracownica za ladą ją zauważa, podchodzi do niej i podarowuje jej Księgę Luster. Kate zdumiona idzie do domu ukrywając przed ciotką książkę. W księdze zauważa różne zaklęcia w tym czar miłosny. Postanawia go rzucić na przystojnego Jonathana, w którym Kate skrycie się podkochuję. Niestety coś idzie nie tak i następnego dnia odkrywa, że jej przyjaciółka Mel i Jonathan są razem. Zrozpaczona, zamyka się w łazience, gdzie otwiera ponownie księgę, przez którą przypadkiem przenosi się do Jaaru.

 Fion jest ferem, czyli rodzajem wróżki, od zawsze miał problemy z ojcem, tym razem jednak miarka się przebrała, więc postanawia uciec z domu. Na swojej drodze spotyka Nimfę Erato która składa mu propozycje. Jeżeli Fion się zgodzi będzie mógł znaleźć swoją czarownice i wejść na wyższy poziom magii. 

" -  Zagadka - Westchnął. - Co jest zagadką? - Wasz świat."
 Na samym początku poznajemy dwoje bohaterów, Kate i Fiona którzy wpadają w tarapaty. Nawet ich polubiłam, jednak momentami bardzo mnie irytowali. Otóż często byli niezdecydowani, naiwni i infantylni, przez co miałam wrażenie jakbym czytała o dziesięciolatkach. Troszkę później poznajemy jednorożca Jawisa. Jest to bardzo sympatyczna postać, bardzo go polubiłam. Według mnie to najlepszy bohater na kartach tej powieści. Sądzę, że i wy go polubicie ;)


  Historia jaką nam przedstawił autor jest lekka, ciepła i pełna magii. Książka jest prosta i przyjemna, a zatem szybko się przez nią brnie. Opisy są ciekawe i plastyczne. Podczas czytania tej książki, przypomniały mi się czasy dzieciństwa, gdy jeszcze sięgałam po lekką i prostą fantastykę. W książce można się zatracić, bowiem nie brak tam akcji i zapierającym dech w piersiach  momentów.

- Sądzisz, że tylko dlatego, że zadałaś pytanie, należy ci się odpowiedź?
   Podsumowując, pozycja ta jest dobra na oderwanie się od rzeczywistości po ciężkim dniu. Jak wspominałam, jest ona lekka i prosta, dlatego nie oczekujcie od niej zbyt wiele. Jest to zdecydowanie powieść dla młodszych czytelników, to jednak nie oznacza, że starsi nie powinni po nią sięgnąć :)

Moja ocena 3,5/5
★★★,5


Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona :)

28 komentarzy :

  1. Jak wiesz, ja dalej czekam na swój egzemplarz 😂 Jestem ciekawa tej książki, ale boję się, że jestem na nią za stara.
    Tori Czyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bój się :) To że jesteś na książkę za stara nie oznacza, że może ci się nie spodobać ;)

      Usuń
  2. Mam już tytuł tej powieści zapisany, bo porównywano ją do Harrego Pottera i to mnie ostatecznie przekonało. POnadto lubię książki pełne magii, tego co tak naprawdę nie istnieje. Myślę, że mnie książka wprowadzi w całkiem inny świat, mam taką nadzieję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę cie zawieść, ale książka nie ma nic wspólnego z Harrym Potterem :/

      Usuń
  3. Bardzo treściwa, a przy tym i przyjemna recenzja! ♥
    Po "Kroniki Jaaru" nie wiem czy sięgnę, aczkolwiek Twój wpis sprawił, że szala niezdecydowania znacząco przechyla się na stronę "tak" ;)

    Pozdrawiam ciepło,
    Wilcza Dama ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Recenzja świetna. Trzeba przyznać, ze okładka tej powiesci jest piękna! Ale hmm jakoś do niej mnie nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta książka ma świetną okładkę. Ale fabuła też mnie bardzo interesuje. Czuję, że może mi się spodobać i to bardzo. :D
    Buziaki :*
    Fantastic books

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, to już chyba wiem, że w najbliższej przyszłości po nią nie sięgnę. Jakoś tak mi nie podeszła po twojej recenzji. I kilka osób miało podobne odczucia jak ty.

    Pozdrawiam
    bookwormpl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka sama w sobie nie jest zła, ale wątpię by stała się ulubioną powieścią dla starszych odbiorców :/

      Usuń
  7. Ja tam mam ochotę na tą powieść, więc jak tylko skończę "Nigdziebądź" Neila Gaimana to się za nią rozejrzę :) Okładka zachwyca moje artystyczne oko! *-* Ciekawe czy i treść mnie oczaruje.

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawi mnie, aczkolwiek bez większego szału ;P

    https://zabookowanyswiatpauli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nastawiaj się na wiele, a może się w niej zakochasz 😉

      Usuń
  9. Bardzo bym chciała przeczytać tę pozycję i poznać magicznego jednorożca! Och, chyba zbyt mocno obudziłam w sobie wewnętrzne dziecko. Czasem takie proste historie odmieniają świat i wręcz mówią, żeby na chwile do nich zajrzeć.
    Pozdrawiam i zarzucam magicznym pyłkiem // Książki w Piekle ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo podoba mi się twoje nastawienie na tę książkę :)

      Usuń
  10. Książkę udało mi się ostatnio wygrać w konkursie i już nie mogę doczekać się, kiedy znajdę na nią czas. Ciekawe czy mi przypadnie do gustu... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka ma przepiękną okładkę i bardzo chciałabym ją przeczytać *.*
    Na razie jednak mam inne plany czytelnicze i postanowienie, że nie będę kupowała nowych książek (ciekawe jak mi to wyjdzie xd) Mimo to mam nadzieję, że kiedyś uda mi się ją przeczytać ♥
    Pozdrawiam https://emi-lovebooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ona jest tak piękna, że sięgnę mimo, że jestem już duża 😂💖
    Pozdrawiam i zapraszam
    http://jenniferherondalebooks.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda :D Ona jest tak piękna, że oprawie ją sobie w ramkę pomimo tego, że to nie obraz XD

      Usuń
  13. Mimo to, że jestem pewnie trochę za stara na tego typu książki, marzę o przeczytaniu tej (i posiadaniu jej na swojej półce również, oczywiście - ta okładka to istne dzieło sztuki!).
    Mam nadzieję, że mi się spodoba. :)
    Pozdrawiam!
    Zapraszam na konkurs, w którym do wygrania jest książka “Moja Lady Jane”

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa pozycja, szkoda, że nie było jej w moich młodszych latach, pewnie by mnie zachwyciła. Lubię takie książki-grubaski przeznaczone dla młodych czytelników. Może uda się ją dorwać gdzieś w bibliotece za jakiś czas, wtedy napewno spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nachodziły mnie takie myśli, że gdyby pojawiła się o parę lat wcześniej to by mnie porwała. Zapewne tym więcej lat przybywać mi będzie, tym więcej takich pozycji spotkam :'D

      Usuń