Podsumowanie czerwca

Udostępnij ten post


  Moim celem na czerwiec było przeczytanie 6 książek, niestety udało mi się przeczytać ich tylko 4. Pomimo tego nie żałuję, iż są to same perełki, a one czynią ten miesiąc bardzo udanym :) Zapraszam do dalszego czytania.


  Pierwszą książką przeczytana przeze mnie w czerwcu była Wierna Veroniki Roth. Długo zbierałam się na zakończenie tej trylogii, ponieważ byłam do niej zniechęcona po przeczytaniu drugiego tomu. Na szczęście, gdy już się za ten tytuł zabrałam, byłam zachwycona, oczywiście rozstanie z wszystkimi postaciami, które uwielbiałam było dla mnie ciężkie. Po więcej zapraszam do recenzji a moja ocena to 4,5/5
★★★★,5







  Kolejna pozycja, to Czas Żniw Samanthy Shannon. Jako fanka fantastyki, musiałam wreszcie się kiedyś za to zabrać. Książka ogółem mówiąc, opowiada o dziewiętnastoletniej Paige, która jest śniącym wędrowcem, czyli rodzajem jasnowidza. W jej kraju, za samo bycie jasnowidzem, grozi więzienie lub śmierć, dlatego główna bohaterka musi pracować w podziemnej organizacji, by siebie chronić. Lecz pewnego dnia, Paige popełnia błąd i trafia do Szeolu I.
Książka ma cudownie rozbudowany świat, świetnych bohaterów, oraz ciekawy styl pisania. Nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejne tomy.
Zapraszam do recenzji, a moja ocena to 5/5

★★★★★



W czerwcu sięgnęłam również po twórczość polskich autorów w tym pana Remigiusza Mroza. Jak to wspomniałam w recenzji, Kasacja była moim pierwszym kryminałem. Bardzo miło z tą książką spędziłam czas, głównymi bohaterami są prawnicy Chyłka i Kordian, którzy mają za zadanie bronić zabójcę dwóch osób. W książce nie brakuje akcji i emocji. Moja ocena 4/5

★★★★

 I ostatnim tytułem, też polskiej autorki, to Żniwiarz Pauliny Hendel. Książka bardzo  przypadła mi do gustu, nie mniej jednak posiada ona swoje wady. Książka jest o żniwiarzach, którzy mają za zadanie chronić ludzi, przed demonami pochodzącymi ze słowiańskich wierzeń.
Po więcej również zapraszam do recenzji, a moja ocena to 4/5
★★★★






I tak o to prezentuje się czerwiec.
A wy ile przeczytaliście w zeszłym miesiącu?
Co wam się najbardziej spodobało?

16 komentarzy :

  1. Jeju, zazdroszczę, ja przeczytałam tylko 2 książki. Wszystkie po za Kasacją mam jeszcze przed sobą:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja przeczytałam 6 książek, ale twój wynik też jest bardzo dobry. ,,Kasację" mam zamiar przeczytać w najbliższym czasie, ale zobaczymy co z tego wyjdzie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że w lipcu przeczytam 6 książek a nawet i więcej ;)

      Usuń
  3. Oj widzę, że 4 konkretne książki już za Tobą. Kasacja do mnie trafiła i uwielbiam juz ten duet Chyłka i Zordon :-) Wierną czytalam dawno i bardzo mi sie spodobała. Jest zaskakująca i dlugo miałam po niej złamane serce.

    Reszte muszę nadrobić 😁

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie
    Bookwormpl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię serię o Chyłce, wczoraj nawet skończyłam trzecią część i z chęcią poznam kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mogę się doczekać, aż przeczytam drugi tom ❤

      Usuń
  5. Przeczytałam 6 książek i najlepsza to chyba "Confess" :)

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Confess czeka na mnie na półce. Nie mogę się doczekać, aż się za ten tytuł zabiorę 😁

      Usuń
  6. Dobre i 4! Lepiej być pozytywnie nastawionym, bo zawsze mogło być gorzej ;) Ach, ten mój entuzjazm ;P "Czas żniw" to jedna z najlepszych serii młodzieżowych, aczkolwiek 3 tom jeszcze przede mną.
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się całą sobą, choć "Szklany Tron" nadal stoi na pierwszym miejscu :D

      Usuń
  7. Jest dobrze! Oprócz "Wiernej" nie czytałam żadnej, a bardzo bym chciała, może kiedyś się uda! :D
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam żadnej z tych pozycji, chociaż:
    "Pustą noc" muszę przeczytać, bo mitologia słowiańska,
    "Kasację" muszę przeczytać, bo to Mróz, a Mróz jest świetny (gorąco polecam serię z komisarzem Forstem! ♥)
    "Czas Żniw", muszę przeczytać, BO TAK,
    a na "Wierną" jeszcze przyjdzie czas (jak do tej pory przeczytałam tylko "Niezgodną" oraz kawałek "Zbuntowanej", która mnie trochę zniechęciła do kontynuowania tej trylogii... ale że ja nigdy nie zostawiam niedokończonych serii, to jeszcze - jak już wspomniałam - przejdzie na nią czas). :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko musisz przeczytać, to prawda! Niestety Zbuntowana jest słaba, ale warto przez nią przebrnąć po to, by przeczytać Wierną ;)

      Usuń