Świat przedstawiony przez Richarda Schwartza jest stworzony na dosyć typowych elementach książek z gatunku fantastyki. Pojawiają się tutaj takie postacie jak elfy, wilkołaki czy krasnoludy, a akcja rozgrywa się w czasach podobnych do średniowiecza. Można by pomyśleć, że to nic nowego – zwłaszcza jeżeli fantastykę czytacie na co dzień. Pomimo tego widać, że ten świat ma swoją historię, swoje legendy, pieśni, wojny i zasady, które znacznie ubarwiają i wyróżniają tutejsze uniwersum.
Głównych bohaterów nie darzę jakimiś szczególnymi uczuciami, pomimo tego, że cały czas trzymałam za nich kciuki. Po prostu nie byłam w stanie ich sobie wyobrazić i się do nich przywiązać. O wiele bardziej polubiłam tych pobocznych, a zwłaszcza Zokorę – mroczną elfkę, potrzebującą schronienia przed burzą. Polubiłam ją głównie za ten pazur, który miała w sobie. Nie rozumiała ludzi, aczkolwiek nie przeszkadzało jej to w byciu pewną siebie wśród nich.
W tej książce znalazł się również wątek romantyczny, bez którego według mnie mogłoby się obyć. Często mnie on zniesmaczał. Wolałabym, gdyby Leandra i Havald stali się sobie bliskimi przyjaciółmi. Wątek ten nie jest tak ważny, jak wątek z rozbudzoną pradawną magią, aczkolwiek i tak pojawia się on dosyć często.
Za to bardzo podobało mi się odkrywanie tajemnic, skrywane przez mury gospody.
Na samym początku odkrywaliśmy, pojedyncze fakty, które w ogóle nic nam nie mówiły. Z czasem jednak, odsłaniając jeden element za drugim, poszczególne fragmenty stworzyły jedną całość. Klimat, który ciążył nad tą powieścią, był niesamowity, wręcz czarujący.
Warto również wspomnieć o stylu autora, ponieważ nie jest on byle jaki. Na początku bardzo mnie zniechęcał – pierwsze rozdziały zawierały bardzo, ale to bardzo szczegółowe opisy. Na szczęście, dalej nie są już one tak obszerne, co przyjęłam z ogromną ulgą. Do tego autor używa „wyszlifowanego” języka, który nie przeszkadza w czytaniu, a może i nawet ubarwia lekturę.
„Pierwszy róg” to dobra książka, z gatunku fantasy, jednak nic poza tym. Zdecydowanie ma swój niepowtarzalny klimat i osobowość. Jeżeli szukacie książki, pełnej tajemnic i magii to myślę, że możecie coś tu dla siebie znaleźć. Nie ukrywam, że szybko i przyjemnie mi się ją czytało, pomimo tych małych wymienionych przeze mnie powyżej wad.
Tytuł: Pierwszy róg
Tytuł oryginału: Das erste Horn
Autor: Richar Schwartz
Wydawnictwo: Initium
Cykl: Tajemnica Askiru
Data wydania: 20 kwietnia 2018
Ilość stron: 464
★★★★
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz