"Przed Zmierzchem" - Nora Roberts│Kryminał? Nie sądzę... (współpraca z niekulturalnie.pl)

Udostępnij ten post

undefined
Jest rok 1991. Alice postanawia wrócić do rodzinnego domu, z którego wyjechała, by zwiedzić kawałek świata. Wracając, wspomina wszystkie chwile spędzone z rodziną, w tym konflikty między nią a siostrą. Gdy nagle zatrzymuje się samochód, a jego kierowca proponuje dziewczynie podwózkę, Alice uznaje to za wybawienie. Niestety okazuje się, że jest zupełnie inaczej. Dziewczyna zostaje uderzona i traci przytomność. Budzi się przywiązana w ciemnej piwnicy, a porywacz okazuje się fanatykiem religijnym, który kobiety traktuje jak niewolnice.

25 lat później w ośrodku wypoczynkowym zostają popełnione dwa morderstwa w niewielkim odstępie czasu. Bodine Langbow – szefowa ośrodka, bardzo ceni swoją pracę, jak i zatrudnionych przez nią ludzi, których traktuje jak rodzinę. Dlatego gdy dowiaduje się, że jedna z ofiar to jej pracownica, zaczyna się dla niej trudny okres. Jakby nieszczęść było mało, do miasta powraca przyjaciel jej brata – Callen, którym dziewczyna była dawno temu zauroczona.

Link do pełnej recenzji znajdziecie tu (link)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz