"To prawdziwa sztuka - pomyślałam. Wciąż się uśmiechać, nawet jeżeli ciąży nad tobą ciemność."„Król Kier” to mocno przeciętna książka. Masa schematów i szkolnych stereotypów wziętych żywcem z Disney Channel, nie mogły być przychylne tej powieści. Było jednak coś, co zwróciło moją uwagę. Był to pomysł na tę historię, jaki miała autorka. Pomimo tego, że poprzedni tom nie skradł mojego serca, postanowiłam zaczekać, aż „Perłowa Dama” zostanie wydana, bym mogła ją przeczytać i sprawdzić, czy autorka dokonała jakichś postępów. Tak też zrobiłam i dzisiaj przychodzę do was z jej recenzją. A więc, co sądzę o „Perłowej Damie” Aleksandry Polak?
Warto zwrócić uwagę na fabułę, która teraz jest bardziej rozbudowana. Przede wszystkim, można teraz odczuć magię tego świata, której w poprzednim tomie niemalże nie było. Nie zabrakło również momentów trzymających w napięciu, dzięki którym ciężko było odłożyć książkę na bok. Nie będę ukrywać, że lektura ta niesamowicie mnie wciągnęła, pomimo tego, że nadal była ona często przewidywalna. Pochłonęłam ją w zaledwie trzy dni, bez żadnego "przymusu" ze swojej strony.
"Dla nich był postacią skąpaną w bezlitosnej ciemności, jednak ja w tej czerni widziałam gamę kolorów, które niegdyś błyszczały"Jeżeli chodzi o Alicję, była całkiem w porządku. Przestała być „bezużyteczna” i odgrywała jakąś sensowną rolę w tej historii. Niestety, ponownie wplątała się w trójkąt miłosny i to dosyć standardowy i przewidywalny, jednak jeżeli ma to oznaczać, że Tristana będzie więcej, nie mam nic przeciwko. Otóż Tristan to nie tylko krwiożercza bestia chcąca zabić Hadriana, jak to całe Circus Lumos twierdzi. Jest on również chłopakiem skrzywdzonym przez własnego ojca, często odtrącanym przez innych.
Niestety, schematy, przewidywalność wraz ze stereotypami pozostały, aczkolwiek nie rzucały się one już tak bardzo w oczy. Myślę, że to trochę za sprawą akcji, a może po prostu byłam na to przygotowana po lekturze „Króla Kier”.
"Efekt motyla nie potrzebował tysiąca cyfr i ułamków, był prosty i wręcz okrutnie prawdziwy, namacalny, wszechobecny. Każdy nasz wybór, każdy ruch i każda akcja powodująca tysiąc reakcji, które mieszają się w kołowrotku życia, czasami wracając do nas od razu, czasami dopiero po kilku dniach czy nawet latach."„Perłowa Dama” to lekka, przyjemna młodzieżówka, która nadal nie wprowadza niczego nowego do tego typu literatury, ale można z nią spędzić całkiem miło czas. Postęp jest minimalny, jednak cieszę się, że jakiś jest, tymczasem ja wyczekuję trzeciego tomu, by zobaczyć kolejne postępy, które mam nadzieję, się pojawią.
Tytuł: Perłowa Dama
Autor: Aleksandra Polak
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Tom: II
Data wydania: 18 kwietnia 2018
Liczba stron: 456
★★★,5
Super recenzja mimo wszystko jakoś do mnie te pozycje nie przemawiają :) Ale jestem bardzo ciekawa postaci Tristana ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Judyta
Tristan jest super :D
UsuńPozdrawiam ♥
Tyle złego nasłuchałam się o pierwszym tomie, że nawet nie mam zamiaru po niego sięgać. Chociaż w sumie to kompletnie nie moja tematyka, więc nawet jakby wszyscy zachwycali się nad tą serią, to nie dałabym się namówić.
OdpowiedzUsuńRozumiem cię :)
UsuńMoim zdaniem postęp jest duży, nie minimalny, dlatego nie do końca zgadzam się z twoim zdaniem :) Mimo wszystko także czekam na trzeci tom, bo jestem go strasznie ciekawa! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
To chyba zależy od tego w jakim stopniu komuś podobał się pierwszy tom :)
UsuńPozdrawiam ♥
Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu. :( Kiedyś go nadrobię, słowo! Ale kiedy? Nie mam zielonego pojęcia. Może jutro, a może za miesiąc. Zobaczymy co przyniesie przyszłość 😀
OdpowiedzUsuńBuziaki :**
Wika z Książki według Wiktorii
Mam nadzieję, że kiedyś na pewno :D
UsuńPozdrawiam ♥
1. "„Król Kier” to mocno przeciętną książką." - Serio? xD
OdpowiedzUsuń2. "Był to pomysł na tę historię, jaką miała autorka." - Ciekawy błąd. Powinno być "jaki miała autorka" (pomysł), a nie "jaką miała autorka" (historię).
3. "Nie zabrakło również momentów, trzymających w napięciu," - tutaj pomiędzy "momentów" i "trzymających" nie powinno być przecinka.
4. "Jeżeli chodzi o Alicje, " - o Alicję. No chyba że było tam kilka Alicji....
5. "Jest on również chłopakiem skrzywdzonym, przez własnego ojca," - znowu, tam pomiędzy "skrzywdzonym" i "przez" nie powinno być przecinka.
6. "byłam na to przygotowana, po lekturze „Króla Kier”." - kolejny raz to samo. nie powinno byc tam przecinka.
7. " ja wyczekuje trzeciego tomu," - ja wyczekuję, a nie ja wyczekuje.
Wiele błędów... Niedopracowanie i literówki, problemy z przecinkami.
Pozdrawiam,
Policja Gramatyczna
Dziękuję. Wszystko poprawione :)
Usuń