Książka dla fana czyli "Fandom" - Anna Day│RECENZJA

Udostępnij ten post

Violet jest fanką dystopijnej powieści „Taniec na szubienicy”, która zaskarbiła sobie serca wielu czytelników. Książka stojąca na równi z „Igrzyskami Śmierci” i „Niezgodną” doczekała się również ekranizacji. Gdy Violet dowiaduje się, że na najbliższym Comic Conie znajdzie się aktor grający jej ulubionego bohatera – Willowa, dziewczyna nie może się doczekać, aż znajdzie się na festiwalu. Otoczona fanami różnych serii, komiksów i filmów wyczekuje, wraz z bratem i przyjaciółkami na spotkanie ze znanym aktorem, gdy jednak do niego dochodzi dziewczyna, jest nim zawiedziona. O wiele bardziej wolałaby poznać prawdziwego Willowa.

Niespodziewanie dziewczyna mdleje i wraz ze swoimi towarzyszami budzi się w świecie swojej ulubionej książki. Gdy przypadkiem jedna z przyjaciółek Violet doprowadza do śmierci głównej bohaterki – Rose, zostają uwięzieni w tym okrutnym świecie. Niestety, by się wydostać muszą doprowadzić historie do końca, a to oznacza, że ktoś musi wcielić się w rolę Rose.

Bardzo chciałam przeczytać ten tytuł, zresztą nie bez powodu. Jako wielbicielka przeróżnych serii i książek musiałam po tę książkę sięgnąć. Ile razy zastanawialiście się, jakby to było przypadkiem trafić do świata swojej ulubionej sagi? Osobiście zastanawiałam się nad tym wiele razy, dlatego też oczywiste jest, że nie mogłam być tej książce obojętna.

Główna bohaterka – Violet, to zwykła dziewczyna, taka jak ja, a może nawet jak któraś z Was. Ta bijąca od niej „normalność” bardzo przypadła mi do gustu, gdyż łatwiej było mi ją zrozumieć, a co za tym idzie również się z nią utożsamić, bądź nawet wyobrazić sobie siebie na jej miejscu. Nie będę ukrywać, że całkiem ją polubiłam. Za to postacią, za którą nie przepadłam jest Alice, przyjaciółka Violet. Nie było rozdziału, w którym by mnie ona nie irytowała swoją złośliwością i egoizmem.


Czytając o książce w książce, na samym początku czułam się trochę dziwnie. Okazało się jednak, że musiałam się jedynie w książkę wkręcić, by przekonać się, jak wiele ona skrywa. Pomysł i wykonanie – obie rzeczy wyszły świetnie. Trzeba jednak przyznać, że niektóre rzeczy można było przewidzieć..

Najbardziej polubiłam żarty nawiązujące do dystopii (głównie do „Igrzysk Śmierci” i „Niezgodnej”). Autorka naśmiewała się z niektórych schematów występujących w tym gatunku, po czym powoli je łamała. Nie raz miałam wrażenie, że sama Anna Day rozumie jak to jest uwielbiać daną serię, do tego stopnia, że mimo wszystko chciałoby się do tej książki dostać.


„Fandom” to według mnie książka przede wszystkim od fana dla fana – koniec końców ten, kto tę książkę napisał, musiał wiedzieć, jak czuje się osoba ubóstwiająca daną serie, książkę, świat. Jeżeli marzycie o przeniesieniu się do jakiejś książki, chociaż by tylko po to, by móc poznać ulubioną postać… myślę, iż historia ta może się Wam spodobać. Przy okazji, napiszcie koniecznie w komentarzu, do jakiej książki chcielibyście trafić :) Jestem tego naprawdę ciekawa.

Tytuł: Fandom
Tytuł oryginału: The Fandim
Autor: Anna Day
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 11 kwietnia 2018
Liczba stron: 416

4 komentarze :

  1. Od zawsze chciałam trafić do Hogwartu <3 To takie moje małe (albo i duże :D) książkowe marzenie. *.*
    Co do Fandomu - spotkałam się ze skrajnymi opiniami o tej książce - od zachwytów, po hejty. Sama oceniłam ją dość wysoko, bo fajnie się bawiłam podczas czytania i mimo tej przewidywalnej i dość kiepskiej końcówki, oraz słabiutkiego wątku miłosnego powieść Anny Day podobała mi się i nie żałuję że ja przeczytałam. ;)
    Pozdrawiam!
    https://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też chciałabym trafić do Hogwartu i do wielu innych miejsc gdybym mogła :D
      Co do zakończenia "Fandomu" to mi ono bardzo nie przeszkadzało mimo tego, że było dosyć oklepane i do przewidzenia.

      Pozdrawiam ♥

      Usuń
  2. Czytałam i w sumie uznaję książkę za w porządku, ale bez efektu wow :D Co do świata, w którym chciałabym wylądować, to chyba Harry Potter, jak osoba, która pisała powyżej :P

    OdpowiedzUsuń